ABC terenoznawstwa i nawigacji
16 października 2017
mapy papierowe a odbiornik GPS
16 października 2017

Podstawowym przyrządem do wyznaczania stron świata jest kompas zwany czasem busolą. Różnica jest właściwie leksykalna i swoista dla języka polskiego. Ostatnio stosuje się do tego GPS ale nie spisuje się przy tym najlepiej.
Ponieważ jednak survival ma nas przygotować do działania w warunkach ekstremalnych, omówię również sposoby samodzielnego wykonania prowizorycznych kompasów oraz wyznaczania stron świata innymi metodami.
Powszechnie wiadomo, że kompas wynaleźli Chińczycy. Zrobili to w XI wieku lub wcześniej. Mówi się nawet o początku naszej ery. Był to kawałek żelaznej blaszki. Rozgrzewano ją do czerwoności, układano wzdłuż linii północ-południe i gwałtownie oziębiano (chyba wodą?). Taka “igła” była potem kładziona na drewienku pływającym na powierzchni wody w glinianym garnku, gdzie mogła się dowolnie obracać.
Dopiero w XIII wieku Marco Polo przywiózł do Europy pierwszy kompas z Chin. I tu historia się powtarza: obecnie spora część kompasów w naszych sklepach nosi napis “MADE IN CHINA”.

Kompasy fabryczne

Wszystkie kompasy magnetyczne pokazują magnetyczny kierunek północ-południe, przy czym koniec igły wskazującej północ powinien być zaznaczony, np. plamką fluorescencyjną. Jeśli kompas nie ma igły, tylko tarczę – wtedy opisane są wszystkie kierunki. Problem może się pojawić przy starych kompasach radzieckich, gdzie pół igły było czerwone a drugie pół niebieskie. Zawsze miałem kłopoty z zapamiętaniem, który kolor wskazuje północ. Każdorazowo musiałem pytać albo porównywać wskazania kompasu np. ze Słońcem. Teraz już pamiętam: Północ na czerwono!

 

Płaski kompas do imprez na orientację

Mój ulubiony kompas, gdy muszę często i szybko się orientować. Powieszony na szyi jest zawsze pod ręką i gotowy do użytku. Niestety, ze wszystkich rodzajów kompasów ten jest najbardziej wrażliwy na uszkodzenia – jeśli na nim usiądziesz to możesz płamać płytkę podstawy ale pudełko z igłą powinno wytrzymać. Przy pomocy takiego kompasu można mierzyć azymuty w terenie (patrząc wzdłuż linijki) ale jest to metoda niewygodna i niepewna bo nie można jednocześnie w tym samym czasie obserować igły.
Ocena końcowa:
Orientowanie mapy – 6
Praca na mapie – 6
Imprezy na orientację – 5
Marsz na azymut – 4
Odporność na uszkodzenia – 3

 

Kompas płaski z lusterkiem

Jest wersją rozwojową poprzedniego kompasu: Dzięki lusterku i przyrządom celowniczym daje się nim mierzyć precyzyjnie azymuty. Wadą takiego rozwiązania jest fakt, ze lusterko czasem się otwiera i wisząc na szyi może zaczepić o jakąś gałązkę.
Ocena końcowa:
Orientowanie mapy – 6
Praca na mapie – 6
Imprezy na orientację – 4
Marsz na azymut – 6
Odporność na uszkodzenia – 3

 

Kompas wojskowy typu amerykańskiego

Dosyć stara konstrukcja, w której postawiono odporność na uszkodzenia – może po nim przejechać chyba czołg. Zestawienie soczewki ze szczerbinką i drucianej muszki pozwala precyzyjnie mierzyć azymuty. Niestety, bez przezroczystego dna gorzej współpracuje z mapą. Jeszcze gorzej jest w przypadku podróbek, które mogą nie mieć linijki albo stałego wskaźnika azymutu.
Ocena końcowa:
Orientowanie mapy – 4
Praca na mapie – 3
Imprezy na orientację – 3
Marsz na azymut – 6
Odporność na uszkodzenia – 6

 

Kompas wojskowy typu szwajcarskiego

Szwajcarzy zrobili kompas z lusterkiem, przyrządami celowniczymi i przezroczystym dnem a jednocześnie odporny na uszkodzenia. Może to nie czołg ale po moim kompasie przemaszerował ciężki kolega w trardych butach.Niestety linijka na pudełku jest raczej symboliczna niż dokładna.
Ocena końcowa:
Orientowanie mapy – 6
Praca na mapie – 4
Imprezy na orientację – 4
Marsz na azymut – 6
Odporność na uszkodzenia – 5

 

Kompas kieszonkowy

Są też inne kompasy miniaturowe np. przezroczystym dnem
Ocena końcowa:
Orientowanie mapy – 4
Praca na mapie – 3
Imprezy na orientację – 3
Marsz na azymut – 3
Odporność na uszkodzenia – 4

 

Kompas kciukowy

Skandynawski patent – kompas założony na lewy kciuk pozwala szybko orientować mapę (trzymaną w lewej ręce).
Ocena końcowa:
Orientowanie mapy – 6
Praca na mapie – 3
Imprezy na orientację – 6
Marsz na azymut – 1
Odporność na uszkodzenia – 3

 

Kompas guzikowy

Ma jedną zaletę: Jest mały (2 cm).
Ocena końcowa:
Orientowanie mapy – 2
Praca na mapie – 1
Imprezy na orientację – 1
Marsz na azymut – 1
Odporność na uszkodzenia – 4

 

Uwaga!

Dla pełnej wiedzy o kompasach należy jeszcze dowiedzieć się o deklinacji magnetycznej oraz pamiętać o przystosowaniu kompasu do półkuli pónocnej lub południowej. oraz kompasach elektronicznych.
Nie mam wielkiego doświadczenia w posługiwaniu się GPS-em, ale wiem, że funkcja wskazywania kierunku północnego działa nawet w prymitywnych modelach. Może jestem tradycjonalistą, ale w trudnych warunkach od GPS-u wolę kompas – nie potrzebuje baterii, nie przeszkadzają mu drzewa ani chmury…

Kompasy prowizoryczne

Możesz je zrobić samodzielnie, o ile masz kilka narzędzi. Większość z nich znajduje się w proponowanym składzie mojego zestawu podręcznego.
Najprostszym kompasem będzie namagnesowana igła lub szpilka. Najszybciej namagnesujemy igłę pocierając ja magnesem (w jedną stronę) albo owijając izolowanym drutem i podłączając drut do baterii. Namagnesowałem kiedyś rozprostowaną agrafkę – około 20 zwojów izolowanego kabelka i bateria “paluszek” 1,5 V. Kółeczko sprężyny posłużyło mi do zawieszenia agrafki na nitce. Tak wykonany kompas działał bardzo dobrze przez 2 tygodnie. W ten sposób można namagnesować wsystkie igły w zestawie przetrwania – na wszelki wypadek. StaszeK twierdzi, że igieł nie trzeba magnesować gdyż wszystkie i tak najczęściej są już namagnesowane, jak wszystkie przedmioty stalowe, które były poddane hartowaniu (igły, agrafki, wkręty, itp.) .
Zamiast agrafki, można użyć stalowego spinacza, rozginając go tak, żeby koniec krótszego końca opierał się na opuszku palca a główna (dłuższa) część wisiała poziomo poniżej.
Pocieranie jedwabiem magnesuje słabiej i taki kompas trzeba będzie położyć na wodzie dla zmniejszenia oporów. Żeby igła nie zatonęła, można użyć korka, patyczka lub liścia. Jako naczynia kompasowego nie należy używać stalowego kubka, bo igła “przyklei się” do stali.

error: Treść jest chroniona !!