Rocznica Powstania Listopadowego
29 listopada 2020
Wołyń 43′
4 grudnia 2020

Konferencja Wielkiej Trójki w Teheranie ustaliła powojenny kształt polskich granic i nie tylko granic – zachodni przywódcy praktycznie oddali Rzeczpospolitą we władanie Stalina.

1 grudnia 1943 roku zakończyła się konferencja w Teheranie, czyli spotkanie tzw. Welkiej Trójki – Józefa Stalina, Winstona Churchilla i Franklina Delano Roosevelta.

– Był to kluczowy moment II wojny światowej. Tutaj podjęto najważniejsze decyzje na temat dalszego, końcowego etapu wojny, ale także powojennych losów Europy, w tym Polski – mówił historyk prof. Paweł Wieczorkiewicz.
Stalin, niedawny sojusznik Hitlera, teraz był sojusznikiem Winstona Churchilla i Franklina Delano Roosevelta. Jako ich sprzymierzeniec natychmiast zaczął uzurpować sobie szczególe prawa i stawiać żądania wynagrodzenia politycznego za ponoszone koszty wojny, w znacznej zresztą mierze zawinione przez siebie samego i przez jego ekipę.

Roosevelt i Churchill w sieci Stalina

Argumentem, którym Stalin zręcznie się posługiwał w kontaktach z przywódcami państw zachodnich, była sprawa tzw. drugiego frontu. Chodziło o odciążenia Armii Czerwonej, która od momentu ataku Niemiec na ZSRR ponosiła główny ciężar wojny. Drugim elementem wpływu na aliantów zachodnich była groźba separatystycznego pokoju z Hitlerem. Stalin mając tą kartę w rękawie mógł w istocie rzeczy od Roosevelta i Churchilla uzyskać wszystko.

Winston Churchill z jednej strony uznawał sojusz ze Stalinem za zbawienny, ale z drugiej patrzył na niego z niejaką niechęcią. Brytyjczyk orientował się doskonale z kim ma do czynienia. O Stalinie i politykach sowieckich mówił do swoich współpracowników, że są to “bandyci i zbrodniarze”.
Według prof. Wieczorkiewicza Amerykanów w gruncie rzeczy nie obchodził nowy porządek europejski. Ich celem politycznym było zapewnienie stabilizacji w Europie, wszystko jedno za jaką cenę. Gotowi byli wyznaczyć na policjanta pokoju europejskiego Związek Sowiecki. Potrzebowali pomocy Sowietów w wojnie z Japonią. W zamian za obietnice udzielenia tej pomocy, Roosevelt poszedł Stalinowi na rękę niemal we wszystkim.

Sowieci zgarniają całą pulę

Czas i miejsce konferencji narzucił Stalin. Zależało mu na tym, aby miejsce obrad było najdogodniejsze dla strony sowieckiej, a najbardziej dokuczliwe i nieprzyjemne dla Brytyjczyków oraz Amerykanów. Teren, na którym toczyły się rozmowy, był przez cały czas pod nasłuchem i inwigilacją sowieckich służb.
Karty w Teheranie rozdawał Stalin. Osiągnął właściwie wszystko czego chciał. Od przywódców mocarstw zachodnich uzyskał szereg konkretnych obietnic: otwarcia drugiego frontu w 1944 roku,  przyznania mu kontroli nad Polską, a co najważniejsze okrojenia terytorialnego Polski na wschodzie i przesunięcia jej ze wschodu na zachód. Polska została sprzedana przez jej oficjalnych sojuszników.

error: Treść jest chroniona !!